Moja wizja rozwoju wsi, jest , można powiedzieć - przyziemna
chodzi głównie o chodniki, których jest w naszej wsi jak na lekarstwo, jest wybudowany odcinek nowego chodnika od początku wsi do remizy strażackiej, stanowi to może 1/6 chodników, które powinny powstać. Jest też chodnik na samym wjeżdzie do wsi od strony krajowej 11,ale pozostawia wiele do życzenia, jest stary i chodząc po nim można sobie coś zrobić. Myślę, że to jest sprawa priorytetowa. Później można zająć sie sprawami zagospodarowania środka wsi, czyli stawu. Możnaby zrobić przy nim mini park, posadzić drzewa, postawić ławki, ale przede wszystkim staw oczyścić. Ważna jest dla mnie młodzież, chodzi głównie o wybudowanie boiska sportowego z prawdziwego zdarzenia, z zapleczem socjalnym. W planach jest też budowa nowej remizy strażackiej, obecna grozi zawaleniem. Chcę też pomagać naszym seniorom, działa w naszej wsi Związek Emerytów i Rencistów.
Największą bolączką naszej wsi są drogi, które prowadzą na tzw. "wybudowania". Wiadomo jednak, że drogi to najdroższa inwestycja i nie widomo czy uda mi się to wywalczyć, ale dołożę wszelkich starań, by jednak coś w tym temacie się ruszyło.
Ważne jest też dla mnie to, by zintegrować społeczeństwo. Stworzyć warunki do tego, by móc się spotkać, porozmawiać, współnie tworzyć obraz naszej wsi. Myśle, że dobrym sposobem integracji na początek, będzie organizowany przy współpracy z OSP, sylwester na świeżym powietrzu, przy ognisku, kiełbasce i muzyce
na który serdecznie zapraszam