Gmina Budzyń

Odnośnie ścieżek rowerowych-te które są oznaczone,są krótkie i niezbyt ciekawe.
Dlatego polecam samemu wyznaczać sobie trasy na podstawie map,okolice mamy naprawdę ciekawą,jeziora,rzeczki,a jeśli chodzi o pagórki to przecież jest Gontyniec i inne mniejsze pagórki wokół niego a w okolicach Budzynia to takie malutkie są na Łucjanowie .
Ostatni próbuję zobaczyć te jeziorko w rezerwacie "Źródliska Flinty",niestety nigdzie nie mogę znaleźć drogi doprowadzającej bezpośrednio do niego,no chyba,że jest tak zarośnięte,że nie ma dostępu.
Osobiście korzystam z starych map,lata trzydzieste/czterdzieste niemieckie i polskie,są bardzo dokładne i zauważyłem,że w układzie dróg niewiele się pozmieniało od tamtych czasów.
Kiedyś nawet prowadziłem blog z fotografiami starych cmentarzy rozrzuconych po okolicznych lasach.(niestety wykasowali ze względu na zaniechanie przeze mnie wgrywania tam zdjęc nielogowanie się przez długi czas).Cmentarze odnajdywałem właśnie dzięki tym starym mapom.
linki do ów map :
niemieckie :
http://mapy.amzp.pl/tk25.cgi?23,48,60,80
http://mapy.amzp.pl/tk25.cgi?11,36,50,103
polskie:
http://igrek.amzp.pl/mapindex.php?cat=WIG100

Jeśli ktoś ma dostęp do równie dokładnych ale aktualnych map,proszę aby podlinkował tu lub napisał gdzie można kupić/nabyć.

Załóż na tym forum osobny temat o starych cmentarzach i powrzucaj do niego te zdjęcia.

Jeżeli chodzi o aktualne mapy to do kupienia tu: http://www.wodgik.poznan.pl a za darmo tu: http://geoportal.gov.pl

Sytuacja taka sama jak w temacie o motocrossie. To nie klub a sekcja towarzystwa, a to znaczna różnica. Podobnie opisywany jest w prasie prężnie działający "klub" motocyklistów z Budzynia (i okolic) a to też wcale nie jest klub. Kto ciekawy czym się różnią te dwie formy, a przede wszystkim jakie mają obowiązki i przywileje, pewnie zagłębi się w temat.

Widzę że podobnie jak na tym forum, tak i na waszym temat o rowerach rządzi

Co do klubów rowerowych, kiedyś znalazłem stronkę poznańskiego AKTR Cyklista,jest to klub o charakterze bardziej turystyczno-krajoznawczym niźli wyczynowo-sportowym

tutaj link :
http://cyklista.org/
linki do opisu wypraw rowerowych tegoż klubu(w okolice Budzynia/Chodzieży/Czarnkowa):

http://cyklista.org/index.php?option=co ... &extid=498

http://cyklista.org/index.php?option=co ... &extid=256

http://cyklista.org/index.php?option=co ... &extid=779

W drugim linku jest opis zjazdu z Gontyńca czerwonym szlakiem. Polecam wszystkim przejazd tą ścieżką - warunek - sprawne hamulce i siła w nogach. Chyba że wolicie podprowadzać rowery. Aha i niech nikt nie próbuje pokonać tej trasy w drugą stronę. Strasznie zniechęcające

Do carbonado,
Masz ochote na przejazdzke Budzyn Gontyniec Budzyn? Ja wlasnie przywiozlem rower do Budzynia i bardzo chetnie bym sie na taki wyjazd wybral a przy okazji Cie poznal napisz mi swoje dane na moj e-mail pw61@hw.ac.uk

peerzemo - wybacz, ale jestem "samotnym jeźdźcem".
Dogadaj się z picasso bo widzę, że mają solidną ekipę i podejrzewam, że taki wjazd a tym bardziej zjazd na i z Gontyńca to dla nich to żaden problem. Zresztą tam i tak trzeba zachować odstęp bo jazda ramię w ramię jest co najmniej niebezpieczna.
Wolisz dłuższe "płaskie" przejazdy czy teren bardziej wymagający?

Moja ulubiona trasa startuje na 170mnpm i po 10km i okolo 50 mintach jazdy jestem na maximum 550mnpm. pozniej przez 11km zjazd do puntu startowego w kolejne 40min z predkoaca max 56km/h a szosowym to raczej plaskie wytrzymalosciowe