Powstanie wielkopolskie w Budzyniu

Klęska zaborców w I wojnie światowej, rewolucja w Niemczech i powstawanie zalążków niepodległej Rzeczypospolitej na ziemiach centralnej Polski wzbudziły w mieszkańcach Wielkopolski nadzieje na rychły koniec pruskich rządów. W Budzyniu w niedzielę 10 listopada 1918 roku odbył się wiec, na którym wybrano 14 – osobowy Komitet dla obrony spraw polskich. Komitet przyjął wkrótce nazwę Rady Ludowej. Podczas negocjacji z Niemcami ustalono, że budzyńska Rada Robotników i Żołnierzy składać się będzie w połowie z Polaków. 17 listopada odbyło się zebranie, na którym wybrano do niej polskich przedstawicieli: księdza proboszcza Kazimierza Stachowiaka, Józefa Hamlinga, Michała Kapałczyńskiego i dwóch żołnierzy – Władysława Hasińskiego i Michała Kalkowskiego.

27 grudnia 1918 roku w Poznaniu rozpoczęło się powstanie wielkopolskie. Echa wydarzeń poznańskich bardzo szybko dotarły na teren powiatu chodzieskiego. W niedzielę rano 5 stycznia 1919 r. bracia Skotarczakowie z oddziałem powstańców rogozińskich przybyli do Budzynia. Do godzin południowych Polacy opanowali niemieckie urzędy: pocztę, magistrat, komisariat policji oraz dworzec kolejowy. Antoni Skotarczak zorganizował w Budzyniu Straż Ludową, która wieczorem liczyła już 56 żołnierzy. Komendantem miasta został Stanisław Lippok. W poniedziałek 6 stycznia do Budzynia przybył z Wągrowca podporucznik Włodzimierz Kowalski z 34 żołnierzami. Z oddziałów budzyńskiego, rogozińskiego i wągrowieckiego zaczęto tworzyć kompanię budzyńską pod dowództwem Czesława Hamlinga, która miała zająć Chodzież. 7 stycznia nad Budzyń nadleciała niemiecki samolot, który ostrzelał powstańców. Zginął Michał Rajewicz z Wągrowca. Mieszkańcy Budzynia uczestniczyli 8 stycznia w walkach o zdobycie Chodzieży. W międzyczasie, aby utrzymać budzyńskich Niemców w strachu, około 100 ludzi chodziło na Okręglik odbywać ćwiczenia wojskowe. W drugiej połowie stycznia 1919 roku w Budzyniu rozpoczęto formowanie batalionu budzyńskiego wchodzącego w skład 4 Pułku Strzelców Wielkopolskich. W jego skład weszła kompania budzyńska. 2 lutego uczestniczyła ona w boju pod Radwankami, gdzie polegli Franciszek Jackowski, Leon Jęczyk i Józef Urbański. Wiekopomną sławę Budzyniowi przyniosły wydarzenia z 7 lutego 1919 roku. Tego dnia koło Okręglika, niewielki, bo 16-osobowy oddział powstańczy pod dowództwem Leona Napiecka odparł niemiecki atak, zdobywając nieuszkodzony samochód pancerny Pz. Kw. Ehrhardt E-V/4. Samochód ten służył następnie wojsku polskiemu w kolejnych walkach niepodległościowych. Służbę zakończył w roku 1928 i został złomowany. Bohaterska obrona Okręglika spowodowała, że Niemcom nie udało się zdobyć Budzynia. Potyczki trwały przez następny tydzień. Zawarty 16 lutego 1919 roku rozejm w Trewirze formalnie kończył powstanie wielkopolskie, ale lokalne starcia trwały nadal.

26 kwietnia 1919 roku mieszkańcy Budzynia przejęli symboliczny klucz do ratusza. Tego dnia, komisarz wyborczy ks. Kazimierz Stachowiak wprowadził do urzędu pierwszą polską radę miejską wolnego Budzynia. 23 maja tegoż roku na rynku zaprzysiężono blisko 500 członków Straży Ludowej. Pełniła ona służbę frontową i policyjną. Straż obsadziła swymi załogami Stróżewo, Ostrówki i Podstolice. Od lipca 1919 roku w Budzyniu stacjonowała 15 kompania telegrafistów oraz kompania sanitarna.